sobota, 3 stycznia 2015

Kids were here...

Uwielbiam robić zdjęcia Potomkom, i takich świadczących o ich wszędobylskiej obecności mam pełno. Ale brakowało mi motywacji do prezentowania ich w jakiejkolwiek formie. Idea projektu 'Dzieci tu były- kids were here' będzie zatem w sam raz:)

Link do oryginalnego projektu i mnóstwa ciekawych zdjęć: kidswerehere.wordpress.com


"W tej chwili można bardzo łatwo popaść w frustrację z powodu bałaganu, który jest rezultatem życia z dziećmi. Ten zestaw (zdjęć) przypomina mi, jak szybko to wszystko minie. Przyjdzie dzień gdy zabawki wylądują w skrzynkach i nikt nie będzie się nimi bawił. Będę tęsknić za tym. Uświadamiam sobie aby zwolnić. Nie stresować się tym. Moje szczęście nie zależy od tego, że wszystko jest na swoim miejscu, a dom jest czysty i uporządkowany.
Pewnego dnia będziemy mieć wspaniałe wspomnienia. Dowody zapisane w naszych sercach i umysłach naszych dzieci. Fotografie, które przeniosą nas z powrotem do tych samych dni, kiedy nasze dzieci były tutaj." - Jude Wood

Mam nadzieję w każdą sobotę prezentować swoje Potomki inaczej.

Zaczynamy od prezentu gwiazdkowego Potomka. Prezentu,  który hałasuje, wpada pod nogi, ma zdolność pączkowania w każdym kącie, i którym sama lubię się bawić:)


I coś, czego w domu coraz więcej, czyli bardzo 'dziewczyńskie' prezenty urodzinowe Potomkini:

 
Też robicie takie zdjęcia dzieci bez dzieci? 

Brak komentarzy: