poniedziałek, 9 lutego 2015

Zima

Na całej połaci - śnieg.
W przeróżnej postaci - śnieg.
Na siostry i braci
Zimowy plakacik - śnieg... śnieg.
(J.Przybora)
 
Piękna zima przytrafiła się Potomkowi na ferie.
Kiedy szykowaliśmy się, świeciło słońce, ale zanim udało nam się wyjść, znowu zaczęło sypać śniegiem. Za to zabawa była przednia i zrobiłam całą masę zdjęć.
Potomek niezaprzeczalnie dorasta. Potomkini przy nim to taki mały kociak biegający za kłębkiem wełny. Chociaż razem też świetnie się bawią.
 



Pomiędzy 'Mamo, weź ją stąd!' są też chwile, że serce się rozpływa:)



Potomkini we wszystkim naśladuje starszego brata. Jedzenia śniegu też on ją nauczył:)



Tą bryłę śniegu Potomkini cierpliwie niosła za Potomkiem i za każdym razem, kiedy on zrobił sobie przerwę w odśnieżaniu, ona kładła ją na sankach. Po czym Potomek niedbałym machnięciem zrzucał ją z sanek, a Potomkini znowu zaczynała pochód:)


 
 
I nadal sypie śnieg....

Brak komentarzy: